wtorek, 5 grudnia 2017

W oczekiwaniu na Mikołaja

Tradycyjnie we wtorek zaczynamy zajęciami wf, ale tym razem były one inne niż zazwyczaj. Pokonując tor przeszkód musieliśmy wykonywać zadania zgodnie z kodami. Następnie sami kodowaliśmy drogę, po jakiej mieliśmy się poruszać. Robiliśmy to tak, jakbyśmy byli robotami, którym trzeba zaprogramować dokładnie każdą czynność. Tym samym zaliczyliśmy kolejne zadanie i mogliśmy powiesić bombkę na kalendarzu adwentowym. 

A potem zobaczyliśmy krótki film, jak wygląda malutki robot - ozobot, w którego zamieniliśmy się podczas wf. Byliśmy bardzo podekscytowani pomysłem, by poprzez skarbonkę i klasowy kiermasz naszych prac plastycznych zebrać pieniążki na takiego robocika. Kot pękał  radości, gdy dostał pierwszą złotówkę, a my razem z nim. Naszej akcji przyświecać będzie hasło: "Daj pieniążek w łapkę kota, dzieci chcą mieć ozobota!" Zobaczymy, może nam się uda.

Kolejne zajęcia z kodowaniem, podczas których musieliśmy rozmieszczać elementy na planszy zgodnie z instrukcją, a następnie zakodować drogę za pomocą strzałek. Zabawa bardzo nam się spodobała. Wszystkie nasze działania z kodowaniem i programowaniem dokumentujemy, bo dzięki temu też mamy szansę wygrać robota.

Kolejną nowością w klasie będą teksty z powiedzonkami i przysłowiami. Po dzisiejszym dniu już wiemy, co znaczy "chodzić z głową w chmurach". Tekst bardzo nas rozśmieszył, choć tak naprawdę my też często robimy coś przez roztargnienie, będąc myślami zupełnie gdzieś indziej. Wynikają z tego czasami bardzo zabawne sytuacje.

Otrzymaliśmy wiersze, których bohaterami są Mikołaje. Omówiliśmy jeden z nich, w którym dzieci rozmawiają z panią Zimą. Zwróciliśmy uwagę na sposób zaznaczania dialogu w tekście. Było to dla nas przypomnienie, bo już niejednokrotnie czytaliśmy teksty z podziałem na role. Wspólnie ułożyliśmy dialog z Elfem.

Zaczęliśmy także stroić klasową choinkę. Może jutro Mikołaj podrzuci nam tam jakieś upominki.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz