piątek, 26 stycznia 2018


Kolorowe Święto Szkoły

Dzisiaj ostatni dzień przed feriami, bez nauki, za to pełen atrakcji. Na powitanie Michał w imieniu swojej babci poczęstował nas ptasim mleczkiem. Otrzymaliśmy je w podziękowaniu za występ z okazji Dnia Babci i Dziadka. Dziękujemy za słodki poczęstunek!

W chwilę później rozpoczęliśmy radosne zmagania w turnieju konkurencji. A było ich sporo i bardzo urozmaicone; zarówno zadania logiczne, jak i ruchowe. Po ich zakończeniu spotkaliśmy się z innymi klasami w sali gimnastycznej, by  kontynuować wspólną zabawę. Rymowanki, kalambury i prezentacje naszych Pań w kolorowych strojach. Było bardzo wesoło.








czwartek, 25 stycznia 2018

Dzień Babci i Dziadka

Dzisiaj obchodziliśmy w klasie Dzień Babci i Dziadka, by uczcić święto tych najwspanialszych i naukochańszych osób, bez których nie wyobrażamy sobie życia. Tolerancyjni i wyrozumiali, otaczający miłością i troską, będący dla nas wsparciem w każdej sytuacji. W podziękowaniu dla nich zaprezentowaliśmy piosenki, wiersze, krótkie humorystyczne scenki, a nawet zatańczyliśmy walczyka. Na koniec wyściskaliśmy ich gorąco i wręczyliśmy kolorowe kalendarze z naszymi zdjęciami. Cały rok będą nie tylko zdobić ich dom, ale też zapewne będą przydatne w wielu sytuacjach. 
Drogie Babcie i Kochani Dziadkowie, życzymy Wam radości i zdrowia na każdy dzień, nie tylko w dniu Waszego święta! 






środa, 24 stycznia 2018

Bezpieczne ferie zimowe

Chociaż  przed nami jeszcze dwa dni w szkole, już dziś rozmawialiśmy o zbliżających się feriach zimowych. Cieszymy się na wolny czas, który spędzimy na wypoczynku i zabawie, jednak wiemy, że musimy pamiętać o bezpieczeństwie. Zimą czyha na nas wiele niebezpieczeństw, ale my wiemy, jak ich unikać i jak bawić się bezpiecznie. 

Kontynuowaliśmy układanie kubeczków wg instrukcji, a następnie podawaliśmy działania na mnożenie. Dowiedzieliśmy się, że mnożenie i dzielenie to działania odwrotne, podobnie jak dodawanie i odejmowanie. 

Przyszedł czas na ostatnią prezentację. Tym razem Ania z Bartkiem opowiedzieli nam "Bajkę o dwóch małych smokach". Jej bohaterowie w wyniku splotu różnych wydarzeń odkryli wartość książek. Dzięki temu my też sobie o tym przypomnieliśmy. Brawo dla prezenterów.

Podsumowaliśmy wszystkie nasze prezentacje, wypowiadaliśmy się na ich temat, argumentowaliśmy, które z nich podobały nam się najbardziej. Przyjemność sprawiły nam słowa Pani, która jest dumna z nas jako Małych Mówców. I chociaż w niektórych dziedzinach musimy się jeszcze trochę poprawić, w tej jesteśmy niezawodni.







wtorek, 23 stycznia 2018

Z geniuszem w Eugeniuszu

Mali Odkrywcy, Mali Naukowcy, Małe Leniuszki, Małe Mądrale, Małe Gaduły czy też... Małe Urwisy. W różne role wcielamy się bardzo szybko i czasami trudno za nami nadążyć. Ale unikamy nudy, a uwielbiamy nowe wyzwania i gdy coś się dzieje. Stąd wyjazd do Gliwic do Europy Centralnej na interaktywną wystawę EUGENIUSZ. I tu niespodzianka! Odbyliśmy podróż w czasie i... na wystawę zabraliśmy małego, jeszcze szczerbatego Alberta Einsteina. Tak, tak! On też kiedyś był dzieckiem. Stylizacja i sesja zdjęciowa na potrzeby konkursu fotograficznego, który mamy nadzieję wygrać!
Nasz Mikołaj w przyszłości też będzie znanym naukowcem, a może i jeszcze ktoś z nas... 

A jak było na wystawie? Na pewno niezwykle ciekawie. Wystawa podzielona była na strefy tematyczne: Oddech Kosmosu, Strefa Iluzji, Strefa Fizyki, Strefa Wodna, Strefa Zmysłów i Sensoryczne Przedszkole. Każda w sposób niezwykły ukazywała świat nauki, a najważniejsze, że wszystkiego można było dotknąć, pokręcić, posłuchać, powąchać... Nauka przez zabawę to coś, co lubimy. Czas mijał bardzo szybko, energia nas rozrywała, ciekawość świata sprawiała, że tradycyjnie wszędzie było nas pełno. Naszej pani włosy stanęły dęba. Czy to za naszą sprawą? Nie, tym razem przyczyniła się do tego naładowana energią elektryczną kula.
Sympatyczny pan, który oprowadzał nas po wystawie i wprowadzał w tajniki urządzeń, tak jak z przyjemnością i radością nas powitał, z jeszcze większą ulgą pożegnał. A my z żalem opuszczaliśmy wystawę. Było wspaniale! Wrażenia na długo pozostaną w naszej pamięci. I uczucie niedosytu!
















A tu wersja filmowa relacji:

poniedziałek, 22 stycznia 2018

Kalendarz dla babci i dziadka

W kalendarzu wczoraj Dzień Babci, dzisiaj Dzień Dziadka, ale my z naszymi babciami i dziadkami będziemy świętować w czwartek. Dzisiaj z tej okazji przygotowywaliśmy dla nich kalendarze. Mamy nadzieję, że ten prezent nie tylko ich ucieszy, ale też będzie przydatny przez cały rok. I chociaż nie wszystkie babcie i dziadkowie będą mogli być z nami, o tych mieszkających daleko też pamiętamy. Dlatego każdy z nas przygotowywał dwa, a nawet i trzy kalendarze... np. dla prababci. Pracy było sporo i niestety nie udało nam się skończyć, dlatego dokończymy ozdabianie w domu. Mamy czas do środy. 

Kontynuowaliśmy zmaganie z tabliczką mnożenia. Dowiedzieliśmy się, dlaczego bywa nazywana "tabliczką". Zaczęliśmy uzupełniać magiczny kwadrat tabliczki mnożenia - na razie do 30. Tym samym wypisaliśmy wielokrotności liczby 2 i 3. Następnie zapisywaliśmy do rysunków 4 działania; na mnożenie i dzielenie. W zależności od zadanego do rysunku pytania, można zapisać inne obliczenie. Ćwiczymy zapamiętywanie iloczynów pamięciowo, jednak na razie w nauce wspomagają nas rysunki. 

Wysłuchaliśmy dzisiaj dwóch baśni. Olivier i Antoś przedstawili historię pt. "Księga wiedzy", w której występowali oni sami. Ukazali mozolną drogę od zniechęcenia do uwielbienia nauki i szkoły. Natomiast Jaś z Kacprem opowiedzieli baśń pt. "Zaczarowana książka". Fantastyczne przygody bohaterów, walka dobra ze złem, ale najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło. Dziękujemy kolegom za fantastyczne opowieści!








piątek, 19 stycznia 2018

Dla babci i dziadka

Dzisiaj zrobiliśmy próbę programu artystycznego przygotowywanego na Dzień Babci i Dziadka. Powtórzyliśmy wiersze, piosenki i  role w scenkach. Nauczyliśmy się nowej piosenki. 

Podczas zajęć komputerowych uczyliśmy się wstawiać pole tekstowe w programie Paint. Nową umiejętność przećwiczyliśmy robiąc laurki dla babci i dziadka.

 Rozwiązaliśmy zadania tekstowe poznając dzielenie. Na razie będą nam pomagać rysunki, które ułatwią nam zrozumienie i obliczenie zadania.

Na zajęciach wychowania fizycznego sprawdzaliśmy siłę mięśni naszych rąk i nóg, próbując podciągać się na drążku lub ćwicząc unoszenie nóg w powietrzu. Zadanie wcale nie było takie proste, jak nam się na początku wydawało.






czwartek, 18 stycznia 2018

Antarktyda i Arktyka - krainy wiecznego śniegu i lodu

Obejrzeliśmy prezentacje multimedialne związane z Antarktydą i Arktyką, panującymi tam warunkami klimatycznymi oraz żyjącymi gatunkami zwierząt. Następnie współpracując ze sobą wykonaliśmy prace plastyczne na folii, przedstawiając poznane przez nas krainy wiecznego lodu i śniegu. Nasze niezwykle efektowne dzieła sztuki zdobią teraz szkolny korytarz. 

Przypomnieliśmy sobie, co jest ważne podczas pisania zaproszenia. Zaznaczyliśmy określone treści na przykładowym zaproszeniu.

Poznaliśmy kolejne zasady pisowni wyrazów z "u". Czytaliśmy wiersz i wyrazy, wyodrębnialiśmy końcówki, uzupełnialiśmy tekst z lukami. Poznane zasady dotyczą głównie wyrazów zdrobniałych. 

Wysłuchaliśmy baśni pt. "Zegar i tajemniczy las", którą opowiadały Emilka z Oliwią. Las, który stawał się szary i smutny, gdy dzieci się kłóciły, a piękniał i rozkwitał, gdy panowała między nimi zgoda. Nam też wydaje się świat piękniejszy, gdy żyjemy ze sobą w zgodzie. Brawa dla dziewczynek.

Układaliśmy kolorowe sudoku w kwadracie 5 na 5. Poznaliśmy 2 sposoby, które mogą ułatwić nam zadanie. Jedna grupa stosując się do tego w mig poradziła sobie z zadaniem, druga wywiązała się z tego po dodatkowych wskazówkach. Podobne zadanie mamy do wykonania w naszej książeczce związanej z lekturą, ale ze zwierzątkami. 

Rozwiązywaliśmy krzyżówkę dotyczącą lektury. Bardzo lubimy je rozwiązywać i cieszymy się, gdy mamy taką możliwość. Wprawdzie dzisiejszej ze względu na brak czasu nie skończyliśmy, ale na pewno poradzimy sobie z tym w domu.

Dużo śmiechu i radości było przy zabawie ruchowej "Pingwinki". Zwłaszcza kiedy okazało się, że znowu nie pamiętamy, gdzie mamy lewą, a gdzie prawą nogę.