7 czerwca - Przygoda z ważeniem

Środowy poranek zaczęliśmy sprawdzianami z edukacji polonistycznej i matematycznej. Były tak proste, że nie sprawiły nam w ogóle problemu i szybko się z nimi uporaliśmy. Mamy nadzieję, że efektem będą same piątki. 

Oddaliśmy wieże czytelnicze. Czytające ufoludki pokazują, ile czasu każdy z nas poświęcił na czytanie.

Następnie matematyka na świeżym powietrzu i przygoda z ważeniem. Poznaliśmy różne rodzaje wag, chociaż wiemy, że jest ich jeszcze więcej. Najbardziej zaskoczyła nas wiadomość, że można zważyć nawet samochody ciężarowe wraz z towarem. Mamy nadzieję kiedyś taką wagę zobaczyć na własne oczy. Natomiast dzisiaj ważyliśmy cukier, mąkę, cukierki, banany...  Bohaterem dnia był kilogram, ale poznaliśmy też inne jednostki wagi. Oglądaliśmy odważniki, które współcześnie są używane coraz rzadziej, bo większość wag jest elektronicznych z wyświetlaczem. Podliczyliśmy zgromadzone produkty sypkie, owoce i słodycze. Razem mieliśmy 17 kg wszystkich produktów. Ważyliśmy też swoją wagę, a potem zadbaliśmy o to, żeby trochę wzrosła, zajadając ze smakiem  przyniesione na zajęcia owoce... i słodycze! Chociaż na co dzień zdrowo się odżywiamy i pijemy wodę, lubimy takie "słodkie" dni.