Wtorek już tradycyjnie jest u nas dniem dyktand. Zanim je napisaliśmy, powtórzyliśmy wspólnie, jakie zasady pisowni już znamy. A potem... Niektórym z nas poszło doskonale, ale innym niestety wręcz przeciwnie. Powiedzonko "ówka kreskówka" nie utkwiło w pamięci.
Jeszcze tylko jeden rozdział przygód Cukierka, tym razem czytany przez Zosię, a potem nadszedł czas wyjścia do Muzeum Górnictwa. Właśnie tam uczestniczyliśmy dzisiaj w lekcji muzealnej na temat karbońskiego lasu. Najpierw obejrzeliśmy prezentację multimedialną i obejrzeliśmy, jak wygląda torf, węgiel brunatny, węgiel kamienny oraz skamieniałe trylobity. Wysłuchaliśmy ciekawostek o tych dawnych czasach, ale sami też niejednokrotnie zabłysnęliśmy wiedzą, zaskakując panią prowadzącą zajęcia. Następnie obejrzeliśmy interesującą wystawę przedstawiającą owady i zwierzęta żyjące w karbońskim lesie oraz mieliśmy możliwość przeżyć burzę i pożar tego lasu. To było niezwykłe przeżycie.