Wręczyliśmy rodzicom upominki, złożyliśmy życzenia, a następnie zaprosiliśmy do wspólnej zabawy. Na wykonanych przez nas portretach musieli odnaleźć siebie. Nie było to łatwe zadanie, ale wszystkim się udało. Żeby rodzice poczuli się naprawdę jak w szkole, musieli przystąpić do testu, który oczywiście dzielnie pomagaliśmy im rozwiązać. Niektórzy podeszli do tego bardzo poważnie, skrupulatnie dokonując skomplikowanych obliczeń matematycznych, czy też analizując wydarzenia historyczne. Okazało się, że pytania były podchwytliwe, a odpowiedzi zaskakująco proste.
Kolejny test sprawdzał naszą wiedzę wzajemnie o sobie. Nie wszyscy znali "ulubiony kolor mamy", czy też "marzenia dziecka". Natomiast najszczęśliwsi byli tatusiowie, zwłaszcza Ci, którzy zarabiają na rodzinę "grając na komputerze", czy też "leżąc i czytając gazetę". Nie wiedzieliśmy tylko, jaki to zawód.
Było śmiesznie i radośnie. W nagrodę rodzice otrzymali CERTYFIKATY SUPER MAMY i SUPER TATY, dzieci - medal SUPER DZIECIAKA. Natomiast Ci, którzy zdobyli najwięcej punktów w obydwóch testach, dostali dodatkowo DYPLOM WSPANIAŁEJ RODZINKI.
Gratulujemy wszystkim, bo najważniejsza była dobra zabawa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz